Czy warto uzdatniać wodę pitną?

 

Coraz więcej osób decyduje się uzdatniać wodę używaną nie tylko wewnątrz urządzeń domowych, ale także do picia. Wynika to w dużej mierze z rosnącej świadomości na temat zagrożeń wynikających z używania wody wodociągowej bez dalszego poprawiania jej jakości. Co prawda wodociągi miejskie dostarczają wodę w uzdatnionej formie, dzięki czemu możemy spożywać ją bez żadnych obaw. Niestety taka woda pozostaje stosunkowo twarda. Chodzi mianowicie o jej skład – wysoki stopień zawartości soli wapnia oraz magnezu odpowiada za twardy charakter wody wodociągowej. Często zawiera ona także wyczuwalne ilości chloru – ten składnik powoduje nieprzyjemny zapach i smak takiej wody. Wszystko to sprawia, że uzdatnianie wody wydaje się naprawdę dobrym pomysłem.

 

Po czym możemy rozpoznać twardą wodę? 

Przede wszystkim nasze rachunki za ogrzewanie zaczną rosnąć, gdyż osad z kamienia stopniowo pogarsza sprawność urządzeń grzewczych. Prane ubrania będą o wiele sztywniejsze i tym samym zmuszeni będziemy do kupowania drogich płynów zmiękczających. Warto także sprawdzać, czy na ścinakach naszych szklanek i kubków pojawiają się brązowe osady. Nagłe problemy skórne po kąpieli w takiej wodzie to również czytelny znak, że należy rozważyć zainwestowanie w urządzenie do uzdatniania wody.

 

Czy twarda woda jest szkodliwa? 

Tego typu woda zawiera duże ilości soli magnezu oraz wapnia i to własne te dwa elementy są głównymi czynnikami odpowiedzialnymi za szkody wyrządzane przez twardą wodę. Bardzo szybko dochodzi do powstawania osadów wapiennych wewnątrz naszego podgrzewacza wody, czy też kotła nawet w temperaturze sięgającej zaledwie 40°C. Pojedyncza warstwa tego typu osadu zazwyczaj jest nie grubsza niż 2 mm, ale mimo to może zwiększyć zużycie paliwa aż o 25%. Oznacza to znaczący wzrost rachunków. Dodatkowe koszty będą wynikały z potrzeby częstszego naprawiania urządzenia grzewczego w naszym domu. Kamienne osady negatywnie wpływają na działanie urządzeń i zazwyczaj prowadzą do ich awarii. Szczególnie narażona na uszkodzenia jest instalacja hydrauliczna. Rury powinny być w stanie swobodnie transportować wodę. Niestety osadzające się warstwy kamienia uniemożliwiają to zadanie – światło rur zaczyna się zawężać. W rezultacie możemy spodziewać się rosnącego ciśnienia w całej instalacji oraz znacznie szybszej korozji tak zaniedbanych rur.

Twarda woda ma także negatywny wpływ na ludzkie ciało. Nie należy używać je do mycia się, gdyż może powodować powstawanie wyprysków oraz przesuszanie się naszej skóry. Z pewnością pogorszy się także stan naszych włosów. Powoli staną się matowe, suche oraz pozbawione swojej objętości – będzie to szczególnie dotkliwe dla osób z długimi włosami. Po dłuższym czasie osadzający się kamień zacznie powodować awarie sprzętów AGD wykorzystujących wodę. W końcu możemy być zmuszeni do regularnego usuwania kamiennego osadu lub nawet do zakupu nowego urządzenia. Z kolei połączenie detergentów z twardą wodą może poskutkować stopniowym niszczeniem naszych ubrań. W pierwszej kolejności zaczną tracić kolor i będą coraz sztywniejsze.

 

Najlepszy sposób na uzdatnianie wody 

Do wyboru mamy dwie opcje — zmiękczanie oraz filtrowanie. Ten pierwszy proces polega na usuwaniu z wody wszelkich jonów magnezu i wapnia. Dzięki temu uzyskuje się miękką wodą, która dobrze sprawdza się w roli rozpuszczalnika przeróżnych środków czystości, kosmetyków oraz detergentów. Pozwala to nam ograniczyć ich zużycie i tym samym zaoszczędzić sporo pieniędzy.

Co ważniejsze, miękka woda jest o wiele zdrowsza do picia. Nie musimy martwić się o spożycie nadmiernej ilości sodu – w 3 litrach takiej wody znajduje się taka sama ilość sodu co w pojedynczej kromce chleba. Jeżeli mamy problem z nadmiarem chloru w naszej wodzie wodociągowej, to konieczne będzie jej filtracja. Specjalne urządzenia nie tylko oczyszczą ją z tej substancji, ale także wszelkich chemikaliów oraz zanieczyszczeń bakteryjnych.

Dobrym pomysłem jest zainwestowanie w urządzenia, które łączą w sobie obie te funkcje. Wpływająca do nich woda najpierw jest dokładnie filtrowana, a na koniec zostaje zmiękczona.